niedziela, 7 kwietnia 2013

Aktualizacja włosowa, plus prośba o wyrozumiałość ;)

Moje Kochane! Nie było mnie tutaj, bo nie miałam w zasadzie stałego łącza w domu. Korzystałam z Internetu u znajomych i na uczelni, zatem mam nadzieję, że mi wybaczycie moją nieobecność... Co się przez ten czas działo? Uczelnia, projekty wolontariatu, trochę projektów naukowych... wiele marzeń o przyszłości zawodowej się w mojej główce zrodziło, mnóstwo czasu spędziłam nad rozważaniem, czy udałoby mi się napisać i obronić doktorat ( moi znajomi patrzą na mnie jak na dziwaczkę, jak mówię, że to moje marzenie;p).
Moje włosy zaczęły wypadać i co najgorsze, sama nie wiem, co jest przyczyną. Czy jest możliwe, że to po długiej i wyczerpującej zimie, noszeniu czapek, albo i czasami nienoszeniu? Praktycznie nic nie wcierałam w skalp przez ten czas, zatem od ostatnich kilku dni wróciłam do olejku z green pharmacy z czerwoną papryczką na przemian z olejkiem rycynowym.
Tak prezentują się moje włosy dziś:
 Kolor szamponu do 24 zmyć w zasadzie jest już wypłukany, dlatego widać moje rozjaśnione końcówki, ale cooo tam, ja się tym bynajmniej nie przejmuję, prawie jak ombre, choć jak widzę niektóre "ombre" w wykonaniu niektórych dziewczyn, to normalnie płakać mi się chce, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł, żeby tak swoje włosy skrzywdzić. Jak widać, włosy nie są już równo ścięte, układają się w literę u, są pocieniowane, lżejsze. Bardzo mi się podoba moje nowe uczesanie ;) Koszulka mojego TŻa, uwielbiam chodzić w Jego koszulkach.

Plan na kwiecień?
Na pewno póki nie ma ciepła, nadal stosuję maskę ziaji z silikonem. Wcieram olejki w skalp, by włosy urosły i się wzmocniły. Zacznę na nowo suplementację - pokrzywa do picia, humavit Z do połykania plus tran, jeszcze póki nie ma słonecznych, ciepłych dni. Dziś po raz pierwszy użyłam szamponu, który odkryłam w Carrefourze - Schauma kids, dla dziewczynek z odżywką, który nie ma w składzie sles ani silikonów, zawiera jednak polquantenium, ale dla mnie nie jest to przeszkodą. Możliwe, że niedługo napiszę Wam o nim trochę więcej ;)

Czy w ogóle widać jakąś różnicę, zmianę w moich włosach? Coś tam się dzieje??
Pozdrawiam!

P.s.: Ostatnio koleżanka napisała mi sms-a, jakiego szamponu używam. Zdziwiłam się, skąd to pytanie, dlatego też zapytałam Ją, o co chodzi. Odpisała mi, że właśnie rozmawia z koleżankami o włosach, a ja mam takie ładne... Kolejna osoba zauważyła, że coś dobrego się dzieje na mojej główce, z czego jestem trochę dumna i szczęśliwa, że to wszystko nie idzie na marne ;)

Pozdrawiam! :*

8 komentarzy:

  1. No ładne masz włoski :)
    Mi też ostatnio włosy bardziej wypadały niż zwykle, a przez całą zimę jakoś wytrzymały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne wlosy, takie geste ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne są ;) ciemniejsze mi się jednak bardziej podobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super gęstość, pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie komplementy nt. włosów sprawiają ogromną przyjemność:) Ostatnio moja koleżanka zauważyła, że mój kucyk roztacza wokół siebie blask. Dzięki temu wiem, że nie mam omamów i stosowana pielęgnacja służy moim kapryśnym włosom;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama wiem, jak takie słowa od drugiego człowieka o poprawie stanu włosów potrafią podnieść na duchu. Porównując zdjęcia po prawej z tym zamieszczonym w tym wpisie uważam, że Twoje włosy zyskały na blasku i sprężystości. Poza tym- nawet jeśli same nie widzimy efektów, nie warto się poddawać. Bo co nagle, to po diable ;) Po miesiącu może nie być widac efektów, ale po roku.. ;) Więc warto być konsekwentną. Ale ja tam uważam, że akurat na Twoich włosach, po poprawę widać, i to dużą! więc nie wybrzydzaj moja droga!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger... .linkwithin_posts a div div { -webkit-border-radius: 60px; -moz-border-radius: 60px; border-radius: 60px; }