Cześć Dziewczyny! Już niektóre z Was wypytywały o aktualizację włosową, co było dla mnie bardzo miłe, zatem dziś się ona pojawiła :) Bardzo długo starałam się o odrobinę wolnego czasu, by zrobić im zdjęcie, ale dziś w ramach nauki na egzamin, którego i tak nie zdam, zrobiłam ( rękoma mamy) te oto zdjęcie:
Jak widać, włosy są suszone na płaskiej szczotce, wolę je ostatnio w takim wydaniu. Te odcienie rudości na czubku są winą lampy, zatem się nią nie sugerujcie. Niestety nie publikowałam nic w czasie najlepszym dla zdjęć bez lampy :(
Co moje włosy mogły zaznać przez moją nieobecność? Zupełny brak suplementów, pokrzywy, płukanek, wcierek... Tak tak, wiem, poprawię się, obiecuję :) Dzięki temu zdjęciu dopiero zobaczyłam, że mam włosy ścięte w literę "u", czyli tak, jak mi się najbardziej podobają. Szaaaleństwo! Ponadto dopiero w takim ich wydaniu widać ich faktyczny blask. Przyglądam się też końcówkom, które ewidentnie nie są zniszczone. Ponadto w miarę regularnie je olejowałam, najczęściej olejem lnianym, którego moje włosy kochają. Co sądzicie o moich kłaczkach? :)
Ściskam, pozdrawiam!
ale ślicznie się prezentują :) ten blask *.* wyglądają na mega zdrowe!
OdpowiedzUsuńAle urosły ! :) Śliczne są, zadbane i błyszczące!
OdpowiedzUsuńSą piękne ;) Takie nawilżone, błyszczące *__* Włosy marzenie niejednej z nas!
OdpowiedzUsuńhttp://matrelsy.blogspot.com/
ładnie wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńolej lniany też planuję kupić i stosować jak skończę obecne ;)
Cudowne włosy! :)
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy! Zarówno w wersji falowanej jak i wyprostowanej :) Nie mogę się napatrzeć na zdjęcie Twoich włosów z boku bloga, niesamowicie gęste!
OdpowiedzUsuńAnomalia
Śliczne i ten blask :) !
OdpowiedzUsuńAle ty masz piękne, błyszczące i gładziuteńkie włosy!!
OdpowiedzUsuńej... cudowne są... naprawdę strasznie zazdroszczę :) za każdym razem gdy nie będzie mi się chciało olejować włosów czy nakładać maski ( ah te chwile zwątpienia) popatrze sobie na to zdjęcie i nabiore motywacji...
OdpowiedzUsuń